piątek, 9 stycznia 2015

[Z kartonu na strychu] Krzyk zegara

Alfreda Hitchcocka nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, ale nie wszyscy wiedzą, że w latach sześćdziesiątych w USA Random House wydawało sygnowaną jego imieniem serię książek młodzieżowych znaną w Polsce pod nazwą "Przygody Trzech Detektywów".



Jedną z książek jest "Tajemnica krzyczącego zegara". Jupiter, Pete i Bob wchodzą w posiadanie zegara, który zamiast dzwonić wydaje z siebie przeraźliwy krzyk. Próbując rozwikłać przyczynę zmiany dokonanej w urządzeniu chłopcy trafiają na sprawę kradzieży cennych obrazów oraz zagadkowych wskazówek pozostawionych przez poprzedniego właściciela zegara.

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Te fajniaste... z 2014

Miało być w weekend, ale nie bardzo było jak, więc jest dzisiaj - subiektywna lista książek, które przewinęły się przez moje ręce i zdobyły moją sympatię w 2014 roku :)


1. Cel namierzony - wspomnienia brytyjskiego żołnierza z Afganistanu.

Sierżant Paul "Bommer" Grahame jest żołnierzem Jej Królewskiej Mości. W afgańskiej prowincji Helmand pełni funkcję JTAC-a czyli wysuniętego kontrolera lotniczego. Jego zadaniem jest nadzorować wsparcie z powietrza dla sił naziemnych.

2. Potomkowie pierwszej czarownicy - debiutancka powieść Zuzanny Gajewskiej, redaktorki naczelnej portalu eKulturalni.pl.

"Potomkowie..." to powieść z gatunku "urban fantasy" skierowana do młodzieży, ale jeżeli kogoś interesują słowiańskie wierzenia to ta książka jest pozycją, która w łatwy i pozbawiony naukowego zadęcia sposób wprowadzi go w świat Peruna, Welesa i innych bóstw, które nadal mają swoich wyznawców, znanych obecnie pod mianem rodzimowierców. 

3. Szamanka od umarlaków - humorystyczna opowieść o medium, które medium być nie chce.

Już dawno nie czytałem tak lekko napisanej powieści. Duża doza humoru i ironii powoduje, że lektura jest czystą przyjemnością. Co chwilę uśmiechałem się, a scena walki z demonem (a właściwie "broń" w niej użyta) wywołała u mnie salwę śmiechu.

4. (Nie)potrzebni - historia o tych, którzy wrócili do domu, ale nie wrócili z wojny.

Marcin Ogdowski w swojej nowej książce porusza istotną kwestię. W trakcie wojny zainteresowanie mediów, a co za tym idzie tak zwanej opinii publicznej skierowane jest na teatr działań i tylko to co tam się dzieje dociera do szerokiego grona. Kiedy opada kurz bitew nikt się już nie przejmuje tym co się stanie z uczestnikami walk. Ci są bardzo często pozostawieni sobie - zmagają się z ranami, zarówno fizycznymi jak i psychicznymi.

5. Aptekarz - Rosjanie zdobywają Elbing, a w mieście trwa walka o cenne starodruki.

Autor "Elbing 1945" i cyklu "Trzy Armie" tym razem przedstawia historię nieco mniej wojenną, a raczej historyczno-sensacyjną. Ciekawy jest przyjęty punkt wyjścia dla fabuły - przeszłość ziem zamieszkanych przez Prusów, a podbitych przez Krzyżaków jest znana z niewielu źródeł wobec czego trudno zweryfikować ich dokładność i wierność, zwłaszcza, że to "zwycięzcy piszą historię". Dodatkowo Tomasz Stężała wykorzystuje fakt, że sporej ilości zrabowanych skarbów kultury nie udało się odnaleźć do dnia dzisiejszego.


piątek, 2 stycznia 2015

Podsumowanie "czytalskiego" grudnia i roku za jednym zamachem


Najpierw grudzień - na blogu pojawiło się 10 wpisów:
6 książkowych - przeważał w nich Marcin Ciszewski, gdyż recenzowałem dwie książki z cyklu o podpułkowniku Grobickim ("www.1944.waw.pl" oraz "www.ru2012.pl") oraz pierwszą część nowej serii o Wilhelmie Krügerze ("Krüger. Szakal"). Do tego doszła recenzja debiutanckiej powieści Raymonda Khouryego "Ostatni templariusz" oraz, też pierwszej, Vincenta V. Severskiego czyli "Nielegalni". Dopełnieniem listy jest pierwsza cześć serii "Porachunki z przygodą" czyli "Mroczny labirynt" Krzysztofa Petka - recenzja w ramach teraz oznaczanego cyklu [Z kartonu na strychu];
1 filmowy - "Ostatni templariusz" został sfilmowany i tego miniserialu dotyczy ten wpis
3 z kategorii "inne" -  na początku miesiąca było standardowe podsumowanie poprzedniego; w ostatni weekend listopada portal eKulturalni.pl obchodził swoje drugie urodziny i zamieściłem krótką relację z imprezy pod nazwą "Biba z kulturą"; przed świętami złożyłem Wam życzenia :)
Mój stan posiadania zwiększył się o 5 książek, z czego kupiłem tylko jedną :) Pozostałe to efekt współpracy z portalem eKulturalni.pl (tak wiem, często o nich piszę ale cieszę się z tego, że jestem członkiem tej społeczności ;)) - udało mi się nawet zdobyć status Guru, ale celem jest bycie w pierwszej trójce :)

Teraz rok:
na blogu od 27 marca pojawiło się 67 wpisów: 52 dotyczyło recenzji, 9 było podsumowaniami "czytalskich" miesięcy, opisałem 2 filmy, 4 teksty dotyczyły m.in działań portalu eKulturalni.pl oraz czytelniczego wyzwania na 2014 rok.
Liderem klasyfikacji autorów jest Marcin Ciszewski (9 książek), a najczęściej czytałem książki z wydawnictwa Fabryka Słów (11 pozycji). Najwięcej ilościowo na mojej półce zajmują pozycje z wydawnictwa Znak (9 książek) - to chyba efekt częstych promocji z wysokimi rabatami ;)
Wyzwanie "Przeczytam ile mam wzrostu" jest zakończone, ale pozostaje mi jeszcze uzupełnienie listy i sprawdzenie czy dałem radę ;)
Innych statystyk nie podaję, bo nie ma się czym chwalić ;)
Na weekend planuję wpisy z zestawieniami najlepszych i najgorszych książek, które przeczytałem w 2014 roku, więc odwiedzajcie mojego bloga :)

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Szpiedzy wśród nas

"Nielegalni" to pierwsza powieść byłego agenta wywiadu ukrywającego się pod pseudonimem Vincent V. Severski.


Konrad Wolski, agent polskiego wywiadu, wraca do kraju po nieudanej akcji na Bliskim Wschodzie. W trakcie jego  nieobecności do prezesa IPN zgłosił się profesor Barda z informacją o zakopanym na terenie twierdzy w Brześciu tajnym archiwum NKWD z okresu drugiej wojny światowej. Konrad i jego współpracownicy muszą opracować plan wydostania dokumentów nim zrobią to Rosjanie. W międzyczasie do polskich służb zgłaszają się Szwedowie z prośbą o pomoc w obserwacji jednego z ich obywateli.

wtorek, 23 grudnia 2014

Życzę świąt wesołych wam

Właśnie zbliżają się pierwsze święta bloga "Czytalski". Z tej okazji życzę wszystkim czytającym moje recenzje i inne teksty (mam nadzieję, że nie męczycie się za bardzo przy tej lekturze ;) ):
- aby stos książek pod choinką był wyższy od niej,
- by wasze czytniki miały zasilanie jądrowe, co by nie wyłączały się w najważniejszym momencie,
- kubki też, aby herbata/kawa/grog nie stygły w trakcie docierania do końca rozdziału,
- zawsze trafionych lektur, chociaż bywają też tak złe, że aż dobre ;)
- rozciągliwych regałów, co by pomieścić te wszystkie książki spod choinki,
- 25-godzinnej doby, bo czasu na czytanie jest zawsze za mało,
- wyrozumiałego towarzystwa, gdy po raz setny powtarzamy "jeszcze jedna strona" :)
- [...] <- tu miejsce na własne życzenie, bo każdy ma swój pomysł, czego mu trzeba ;)


poniedziałek, 22 grudnia 2014

[Z kartonu na strychu] Pościg w podziemiach

[Z kartonu na strychu] w założeniach ma być cyklem, gdzie przedstawiać będę książki, które miały swoją premierę już jakiś czas temu, a nawet dawno temu. Na początek "Mroczny labirynt" Krzysztofa Petka.



Spokojne wakacje nad jeziorem Szymbarskim zmieniają się w śmiertelną walkę z czasem i szajką złodziei. Przez przypadek czwórka głównych bohaterów zostaje uwięziona w podziemnych tunelach, pełnych pułapek i z tylko jedną drogą wyjścia. Na dodatek po piętach depcze im grupa mało przyjemnych ludzi. W trudnych warunkach nastolatkowie są skazani tylko na siebie i tekst pewnej średniowiecznej legendy.

wtorek, 16 grudnia 2014

Być jak szakal

Nie ukrywam, że lubię powieści Marcina Ciszewskiego. Kilka tygodni temu na półkach pojawiła się jego najnowsza, otwierająca kolejny cykl, książka pod tytułem "Krüger. Szakal".


Koniec października 1918 roku. W Warszawie dochodzi do zuchwałego napadu na bank. Bandyci kradną znaczną kwotę pieniędzy oraz kosztowności ze skrytek klientów. Sprawą zajmuje się komisarz Jan Waligóra - doświadczony policyjny wyga. Sprawa wydaje się zwykła, jednak jeden ze świadków prosi stróża prawa o doniesienie mu, gdzie może znaleźć tych przestępców w zamian za informacje dotyczące śledztwa z początków służby Waligóry.

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Czytalski ogląda: Ostatni templariusz

Przed weekendem na blogu pojawiła się recenzja książki "Ostatni templariusz". Na jej podstawie w 2009 roku nakręcono dwuodcinkowy mini-serial pod tym samym tytułem.

Źródło: filmweb.pl
Jako, że byłem w miarę świeżo po lekturze to mogłem postąpić zgodnie z zasadą "najpierw książka, potem film". Tyle, że w tym wypadku bardziej adekwatne byłoby stwierdzenie "książka lub film". Już po pierwszych dziesięciu minutach zastanawiałem się czy scenarzyści czytali to samo co ja. Lista różnic pomiędzy serialem a powieścią jest tak duża, że nie można tu użyć słowa "ekranizacja" a raczej "swobodna adaptacja".

piątek, 12 grudnia 2014

Koniec templariuszy

Raymonda Khouryego przedstawiłem już przy okazji "Zbawienia templariuszy". Teraz pora na książkę, od której zaczęła się jego pisarska kariera.



W 1291 roku Akka upadła i tym samym marzenia europejskich możnowładców o panowaniu nad Ziemią Świętą. W ostatnich chwilach pozostali przy życiu członkowie zakonu templariuszy wywożą z oblężonego miasta rzecz, która pozwoli im przetrwać w świecie, w którym są już niepotrzebni.
Współczesny Nowy Jork. W trakcie otwarcia wystawy "Skarby Watykanu" czterech jeźdźców przebranych za rycerzy kradnie kilka eksponatów, w tym maszynę szyfrującą. Ze względu na charakter sprawy zostaje ona przydzielona agentowi FBI Seanowi Reilly'emu. Pomaga mu w tym (chociaż czasami bardziej przeszkadza) archeolog Tess Chaykin, która była świadkiem kradzieży.

wtorek, 9 grudnia 2014

Ruskie nie do końca wyszły

Za sprawą "www.ru2012.pl" trylogia o żołnierzach z PSBR i ich podróży w czasie zmieniła się w tetralogię. Z jakim skutkiem?


Podpułkownik Grobicki i jego towarzysze wracają do Polski pięć lat po jej opuszczeniu. W chwili, gdy chcą opuścić warszawskie lotnisko zostaje ono opanowane przez uzbrojonych napastników. Ich zachowanie pozwala wywnioskować, że mają konkretny cel swoich działań, jednak żołnierze postanawiają nie czekać na rozwój wydarzeń i jak najszybciej wydostać się z pułapki. Nie wiedzą, że jest to tylko początek ciągu zdarzeń, który doprowadzi ich do odkrycia tajemnic podziemnego miasta w Bornem Sulinowie.