Dawno nie było nic o rzeczach, które długi czas przeleżały w pudle gdzieś w zakamarkach strychu. Dziś nie o książce, a o pewnym czasopiśmie, które wychodziło w czasach mojej młodości.
I kiedy piszę "młodości" to mam na myśli okres około 20 lat temu, więc ten tego...