Jamesa Maya kojarzy się przede wszystkim z brytyjskim programem motoryzacyjnym, gdzie obok Jeremy'ego Clarksona i Richarda Hammonda prezentuje wszelkiego rodzaju pojazdy. Jednak sam May interesuje się także techniką w szerszym zakresie.
Co jest równie ważne, jak genialny pomysł, który ma zmienić historię? Nie zgadniecie - szopa. Zwykła szopa, lub jej ekwiwalent w postaci strychu, piwnicy czy też Vehicle Assembly Building. Mężczyźni (nie ukrywajmy, Skłodowska-Curie to raczej wyjątek niż reguła w świecie wynalazców), testują tam swoje pomysły, z dala od innych, zwłaszcza konkurentów.