A tak właściwie to w lesie, Umarłym Lesie, gdzieś na Dzikim Wschodzie. Pachnie westernem? I macie rację, ale nie będzie to typowa historia o kowbojach i Indianach.
Do miasteczka Umarły Las przybywa nowy szeryf, jednak zostaje on przyjęty przez społeczność dosyć niechętnie. Przybysz będzie musiał uzyskać posłuch wśród mieszkańców, zwłaszcza, że banda rzezimieszków ma zamiar pozbyć się wszystkich z Umarłego Lasu.