Nad brzegiem jeziora Drawsko zostaje odnaleziona odcięta głowa. Była przybita do drzewa włócznią, a pod nią był wyryty pogański symbol wskazywał, że zbrodnia miała charakter rytualny. Sprawę prowadzi prokurator Wanda Just, która niedawno wróciła w rodzinne strony, aby na nowo uporządkować swoje życie.
"Rytuał" to debiutancka powieść Grety Drawskiej i początek cyklu, którego główną bohaterką jest prokurator Wanda Just. Autorka w historii połączyła kilka tematów, które rzadko występują wspólnie. Książka rozpoczyna się sprawą brutalnego morderstwa noszącego znamiona rytuału pogańskiego, ale mniej więcej w połowie fabuła skręca w stronę kryminalnego Pana Samochodzika, a pisarka oprócz informacji o wierzeniach Słowian oraz współczesnych rodzimowierców wprowadza wątek lokalnej legendy i przedstawia ciekawe historie na temat miejsc opisanych w książce. Wiadomości te są dobrze wplecione w fabułę i wypadają naturalnie jako dodatek do głównego wątku poszukiwania mordercy. Ten element jest podkreślony także poprzez retrospekcje, które przedstawiają losy dwóch rodzin na przestrzeni 300 lat. Mają one kluczowe znaczenie dla podkreślenia jednego z konfliktów toczącego się w przestrzeni małego miasteczka, w którym rozgrywa się akcja. A jak wiadomo - w małych miastach stężenie tajemnic i jawnej lub ukrywanej wrogości jest większe. Fabularnie więc historia przedstawia się ciekawie, choć autorka musi popracować nad zwrotami akcji, gdyż te sceny, które miały za nie uchodzić nie do końca spełniały swoją rolę. Nie będę spojlerował, ale czytelnicy kryminałów bez problemu domyślą się o co chodzi. Zakończenie zaś jest z tych, które niezbyt często się pojawia, gdyż sprawiedliwość nie do końca zatriumfuje.
Wanda Just, czyli prokuratorska połowa pary śledczych będących głównymi bohaterami to kobieta z przeszłością i to dosyć długą. Jednak to ostatnie wydarzeni w jej życiu każą jej wrócić po długim czasie do rodzinnego miasta. Mimo to nie udaje jej się uspokoić, bo odciąć się od poprzedniego życia nie jest łatwo, a do tego są sprawy, które nadal tkwią jak cierń w boku. Podobnie jest z komisarzem Piotrem Dereniem - miał dzieciństwo podobne do Wandy, ale potem całe życie spędził w tym samym miejscu, taplając się w bagienku miejscowych zatargów. Jako bohaterowie są dobrze wykreowani, choć autorka dosyć często odnosi się do ich spraw osobistych, co w moim odczuciu osłabia trochę wątek kryminalny.
Podsumowując - "Rytuał" to dobry debiut, choć nie pozbawiony wad. Ciekawie poprowadzone wątki związane ze Słowianami i rodzimowiercami oraz charakterystyczni bohaterowie są na plus. Natomiast nieco gorzej wypada używanie utartych schematów i mało zaskakujących zwrotów akcji. Pomimo pewnych niedociągnięć sięgnę po kolejną część.
Tytuł: Rytuał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz