Rosjanie zaatakowali Polsce, mimo powszechnego przekonania, że do tego nie dojdzie. Słabe ekonomicznie imperium potrzebuje jednak sukcesu, aby obywatele nadal w nie wierzyli. Nas miały chronić sojusze, ale NATO się nie spieszy. W tej sytuacji naczelne dowództwo polskiej armii wdraża w życie kontrowersyjny plan "Międzyrzecze".
Marcin Ogdowski w swojej kolejne książce pokazuje, że nasze wyobrażenia o zdolnościach bojowych polskiej armii są dalekie od tego, co może ona rzeczywiście zrobić w obliczu konfliktu zbrojnego z naszym wschodnim sąsiadem. Naszą taktyką w takim wypadku nie może być dążenie do rozstrzygnięcia w bezpośrednim starciu, lecz powolne wykrwawianie przeciwnika, spowodowanie, że ugrzęźnie w serii małych potyczek. Opisywany przez autora tytułowe "Międzyrzecze" to plan właśnie takiej walki, zakładający, że wschodnia część kraju idzie na stracenie, ale wycofujące się z niej oddziały będą planowo niszczyć znajdującą się tam infrastrukturę drogową, przemysłową itp. Ma to dać szansę na zbudowanie trwałej linii obrony opartej o Wisłę, skąd można wyprowadzić kontratak po zmobilizowaniu sił alianckich.
Fabuła w książce biegnie kilkoma torami. Po polskiej "stronie" śledzimy losy Piotra Kucharczyka, jednego z żołnierzy liniowych oraz generała Romana Adamczyka. Po rosyjskiej zaś pułkownika Władimira Sokołowa - dowódcy jednostki uderzeniowej. To rozdzielenie wątków pozwala na pokazanie wydarzeń z różnych perspektyw - zarówno z poziomu zwykłego wojskowego, jak i ze strony planistycznej i sztabowej - skala tych działań jest tak różna, że odczuwane przez prezentujące je postacie emocje niemal nie mają punktów stycznych. Pomiędzy nimi jest jeszcze wątek związany z akcją "Polisa", która jest rozwinięciem konceptu podjętego jeszcze za rządów Lecha Wałęsy - Polska mogła wtedy wejść w posiadanie bardzo znaczących narzędzi nacisku. I do tego odnosi się podtytuł książki - bo kiedy kończy się "normalna" wojna, a zaczyna terroryzm? I czy wszystkie chwyty są dozwolone, aby przeżyć?
Ponieważ autor jest dziennikarzem, to duży nacisk w historii położył na wojnę informacyjną i starania obu stron na narzucenie swojej narracji konfliktu. Jak bardzo jest to istotne jest to w obecnym świecie nie trzeba chyba nikogo przekonywać.
W aspektach negatywnych można zarzucić Marcinowi Ogdowskiemu mało subtelne nawiązania do współczesnej polityki - nawet bez głębszej znajomości mniej lub bardziej bieżących zawirowań wokół wojska da radę określić komu stawia zarzuty o stan naszej armii.
Tytuł: Międzyrzecze. Cena przetrwania
Autor: Marcin Ogdowski
Wydawca: Warbook
Rok wydania: 2019
Stron: 320
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz