Podsumowanie "czytalskiego" maja

Czerwiec przywitał nas upałami z rana i ulewnym deszczem wieczorem. A ja zapraszam was na podsumowanie maja.

Miniony miesiąc pod względem blogowym i czytelniczym nie był tak intensywny jak dwa wcześniejsze, ale i tak na blogu pojawiło się 13 wpisów - 7 o książkach, 1 o czasopiśmie, 1 filmowy i 4 z linkami.
Pierwszy post książkowy to recenzja otwarcia nowej trylogii Bena Kane'a, której akcja dzieje się w trakcie drugiej wojny punickiej - "Hannibal. Wróg Rzymu". Następny to druga część serii o  psychologu Zygmuncie Rozłuckim, czyli "Niedobry pasterz" Przemysława Borkowskiego. Jako trzeci pojawiła się moja opinia o pozycji, którą przeczytałem jeszcze w zeszłym roku. Druga książka Pauli Hawkins - "Zapisane w wodzie" - jest nieco lepsza niż jej debiut. Numer cztery to zakończenie (tym razem niby ostateczne) cyklu o Wiktorze Forscie autorstwa Remigiusza Mroza. "Zerwa" zaciera złe wrażenie po poprzedniej części. "Przepaść" Michelle Paver to zaś połączenie książki podróżniczej z lekką nutką powieści grozy. Szósta recenzja, czyli "Nieodgadniony" Maureen Johnson to ponownie początek trylogii, tym razem kierowanej bardziej do nastoletnich czytelników. Na koniec zaś przedstawiłem książkę Luby Winogradowej "Snajperki. Dziewczyny z Armii Czerwonej". Autorka opisuje w niej bojowe szlaki dziewcząt wyszkolonych na strzelców wyborowych podczas drugiej wojny światowej.
Zaprezentowałem także zawartość najnowszego numeru magazynu "English Matters" i przedstawiłem swoje wrażenia po seansie "Avengers: Wojna bez granic". A co niedzielę pojawiały się wpisy z cyklu "Źródło: Internet": #12, #13, #14, #15.

Mój księgozbiór powiększył się o 9 sztuk. Pięć z nich to zakupy własne (z czego jedna to nowe wydanie), a cztery to egzemplarze recenzenckie - dwa od Znak Horyzont, jeden od Czwartej Strony i jeden od Poradni K.
Przeczytałem łącznie 9 pozycji - 6 książek i trzy komiksy, tak więc licznik na koniec maja stanął na 40. Jeżeli się postaram to do końca lipca osiągnę założony próg 52 książek. Na przyszły rok może przyjmę bardziej ambitny cel?