Rok 1935. Do zdobycia Kanczendzongi szykuje się wyprawa, w skład której wchodzi doktor Pearce. Wbrew wszystkim przestrogom chcą zdobyć niepokonaną dotąd górę drogą, którą prawie trzydzieści lat wcześniej szła ekspedycja Edmunda Lyella. Jego próba skończyła się tragedią. Czy podobny los spotka ich naśladowców?
Michelle Paver była dotychczas nieznaną mi pisarką. Chociaż z grubsza kojarzyłem cykl "Bogowie i wojownicy", to w mojej pamięci nie wiązał się z twórczynią prezentowanej powieści.
"Przepaść" to historia próby zdobycia jednej z najtrudniejszych gór. Kanczendzonga ma nie tylko niełatwą do wymówienia nazwę. Historia prób jej zdobycia jest oznaczona 39 śmierciami. Dwie ekspedycje opisane przez autorkę są fikcją, ale odwołują się w wielu miejscach do rzeczywistych osób i wydarzeń. Wbrew pozorom jednak nie jest to książka podróżnicza. Wspinaczka na szczyt jest tylko podstawą dla historii grozy, bo okazuje się, że kierownik wyprawy z 1906 roku w wydanych wkrótce po niej wspomnieniach zataił bardzo ważne wydarzenie, które stanowi bezpośrednie zagrożenie dla doktora Pearce'a i jego towarzyszy. Kiedy się o tym dowiadują jest już za późno, choć już na początku zaczyna być budowana atmosfera niepewności. Zakończenie zaś jest zdecydowane i choć możliwe do przewidzenia, to niekoniecznie w takiej wersji jaką wybrała pisarka.
Książka jest pisana w narracji pierwszoosobowej, co bardzo ułatwia przekazywanie wewnętrznych spostrzeżeń bohatera. Mamy możliwość poznania całego tła, które stoi za decyzją wzięcia udziału w wyprawie oraz dodatkowych aspektów wydarzeń, których świadkiem jest doktor Pearce. Całość czyta się szybko i uważam, że pozycja ta trafi do gustu lubiącym historię z lekkim "dreszczykiem".
Tytuł: Przepaść / Thin Air
Autor: Michelle Paver
Wydawca: Czwarta Strona
Rok wydania: 2018 / 2016
Stron: 271
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz