Pierwszy miesiąc 2018 roku już za nami. Zapraszam więc na podsumowanie.
Styczeń minął pod znakiem polskich autorów. Pojawiły się cztery recenzje książkowe. Dwie z nich dotyczyły pozycji przeczytanych jeszcze w 2017 roku, a dwie już bieżących lektur.
Zeszłoroczne to "Powtórka" Marcela Woźniaka - kryminał rozgrywający się w Toruniu i będący pierwszym tomem trylogii o Leonie Brodzkim - oraz "Młody" Magdaleny Kozak - kontynuacja cyklu o wampirze Vesperze, napisana prawie 10 lat po poprzednich częściach.
Pierwsza tegoroczna to "Ślepnąc od świateł" Jakuba Żulczyka - opowieść o warszawskim dilerze narkotyków, niełatwa w tematyce i stylistyce. Druga zaś to ostatni tom trylogii o Wyspach Owczych napisanej przez ukrywającego się pod pseudonimem Remigiusza Mroza. "Prom" jest bardziej sensacją niż kryminałem, w odróżnieniu od poprzednich części.
Z innych wpisów pojawiła się recenzja 68. numeru magazynu "English Matters". Zebrałem też dla was w jednym miejscu różne wyzwania czytelnicze na 2018 rok. Może skorzystaliście z którejś propozycji?
Wróciłem też do pisania zbiorczych postów z informacjami o książkach, kulturze itp. pod nazwą "Źródło: Internet".
Na koniec zaś pojawiło się moje zestawienie ulubionych książek z zeszłego roku.
Pod względem ilości książek mój stan posiadania się nie zmienił - staram się wyczytywać posiadane zapasy, bo jednak miejsca na nowe książki nie mam.
Plan na luty zakładał, że zajmę się czytanie skandynawskich kryminałów, ale to zostanie odłożone albo na marzec, albo na maj. Mam jeszcze kilka polskich autorów do przeczytania, więc bieżący miesiąc również minie pod znakiem naszych rodzimych twórców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz