Połowa roku za nami. Pora więc na podsumowanie pierwszego letniego miesiąca.
W czerwcu pojawiło się osiem wpisów. Sześć z nich to recenzje książek, jedna czasopism i informacja o akcji promującej czytelnictwo.
Pierwszy wpis w czerwcu to była recenzja "Turkusowych szali" Remigiusza Mroza. Okładka nowego wydania jest dużo lepsza niż pierwszego :). Kolejny post to kolejna książka z piękną okładka, czyli "Kroniki Jaaru. Księga Luster" autorstwa Adama Fabera. Po jej wyciągnięciu z koperty miałem całe ręce w brokacie. W ciągu jednego tygodnia pojawiły się trzy recenzje kolejnych części cyklu "Armagedon" napisanego przez Vladimira Wolffa - "Metalowa burza", "Hydra" i niedawno wydana "Trzecia siła". Taki ładunek "military fiction" to efekt rozpoczęcia współpracy z wydawnictwem Warbook :). Na koniec zaś pojawiła się moja opinia o "Dziewczynie z pociągu", wobec której opinie są mocno podzielone.
Pomiędzy wpisami książkowymi pokazał się też ten o majowo-czerwcowym wydaniu magazynu "English matters" oraz towarzyszącym mu wydaniu specjalnym, które to było dedykowane dla osób będących na początkowych etapach nauki angielskiego.
Ostatni post to informacja o nowej akcji poda nazwą "Woluminy". Organizatorką jest Zuzanna Gajewska z bloga "Szufladopółka". Zachęca ona do czytania książek m.in. w miejscach publicznych. Ja dołożyłem swoją skromną cegiełkę w taki sposób:
W czerwcu pojawiła się też drobna zmiana w postach. Zrezygnowałem z opisowych tytułów, gdyż czasami ich wymyślenie zajmowało mi więcej czasu niż napisanie recenzji. Ponadto przez Remigiusza Mroza pojawił się bałagan, bo "Trawers" był opisany jako "Wiktor Forst po raz ostatni", a tu nagle wyszła "Deniwelacja" :(.
Na koniec zaś połowiczne podsumowanie wyzwania "Przeczytam 52 książki w 2017". Na ostatniego czerwca miałem przeczytane 38 pozycji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz