Nieznani napastnicy zajmują Pałac Prezydencki i biorą zakładników. Zabity zostaje marszałek Sejmu, a na jego odpowiednika z Senatu rozpoczyna się polowanie. W tej sytuacji polskie władze nie są w stanie kierować państwem, a wszystko wskazuje, że to zdarzenie to dopiero początek większych problemów.
Jeżeli po spojrzeniu na tytuł macie skojarzenia z filmem "Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz", to są to skojarzenia jak najbardziej poprawne. Fabuła książki będącej kontynuacją "Metalowej burzy" przedstawia zbliżoną historię. W Warszawie dochodzi do serii ataków na najważniejsze osoby w państwie. Prezydent, premier i kilku ministrów zostają zakładnikami, marszałek Sejmu został zabity, a marszałek Senatu musi uciekać. Taka sytuacja powoduje paraliż decyzyjny. Jedyną osobą, która podejmuje się działań jest generał Banach, szef wywiadu wojskowego. To na jego barki spada odpowiedzialność za rozwiązanie powstałego kryzysu. Odkrywa też jakie mają konsekwencje decyzje podjęte po upadku Stanów Zjednoczonych, a wróg czai się tuż pod bokiem.
W przeciwieństwie do poprzedniej części fabuła w "Hydrze" historia biegnie w miarę jednotorowo. Opisywane wydarzenia skupiają się co prawda na kilku bohaterach, ale dotyczą one jednej sprawy - oblężenia Warszawy. Oprócz postaci znanych z pierwszego tomu (Banach, Halicki, Borzęcki) jest też sporo nowych. Najbardziej spodobał mi się wątek konfrontacji dwóch agentek - Oliwii i Yvonne.
Autor w ciekawy sposób przedstawił w jaki sposób Polacy reagują na kryzys. Oczywiście pojawiają się spory kompetencyjne, gdyż każda ze służb (i nie tylko) uważa, że jej działania przyniosą jego rozwiązanie. Jak jednak powszechnie wiadomo taka przepychanka to rzecz powszednia w takich przypadkach.
Po raz kolejny atutem książki są dobrze opisane sceny batalistyczne. Są one różnorodne, gdyż mamy tu zarówno bitwę pancerną, jak i działania w budynkach. Jedno mi tylko zgrzytało w trakcie lektury, ale to tylko moje osobiste odczucie - nadal rzeczy w stylu karabinów bezłuskowych, kombinezonów z materiałów absorbujących energię pocisków czy chipów wspomagających pracę mózgu rozpatruję jako science fiction, a tu pojawiło się kilka takich wynalazków.
Podsumowując - jedna z lepszych pozycji w swoim gatunku, wymaga jednak znajomości poprzedniej części, gdyż bez tego sporo wątków jest niezrozumiałych.
Tytuł: Hydra
Autor: Vladimir Wolff
Wydawca: Warbook
Rok wydania: 2016
Stron: 432
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz