Na dłuższe zimowe wieczory polecam lekturę najnowszego numeru magazynu "English Matters". Oprócz regularnego wydania w sprzedaży jest również wydanie specjalne o mówieniu w języku angielskim.
Jak zwykle w magazynie znajduje się kilka ciekawych artykułów, które choć po angielsku to w większości dotyczą spraw pojawiających się w każdym kraju.
Na początku jest poruszona kwestia pieniędzy w związku - czy wszystkie razem, a może jednak osobno? Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi, ale kilka wskazówek w tekście może pomóc w podjęciu decyzji.
Kolejny artykuł to prezentacja muzyka Patrice'a Bart-Williamsa, tworzącego głównie w nurcie reggae. Nie są to raczej moje klimaty, ale warto poznawać inne gatunki.
Następnie pojawia się wywiad z prawdziwą poliglotką. Susanna Zaraysky posługuje się (lepiej lub gorzej) 8 językami. Powiem szczerze, że zazdroszczę bo w mojej pracy przydałoby się czasami porozumieć w ojczystym języku klienta, który niekoniecznie płynnie mówi lub pisze po angielsku.
Podobna tematyka została poruszona w "How much culture is there in language?", gdzie przedstawiono badania nad powiązaniem języka i naszego zachowania.
Ostatni artykuł w dziale "People and lifestyle" opisuje sytuację w Europie po ogłoszeniu przez Wielką Brytanię zamiaru opuszczenia Unii.
Czy zawodowe granie w gry komputerowe może być określone mianem sportu. Jak dla mnie nie bardzo, ale artykuł "Electronic riches" pokazuje, że takie zajęcie potrafi być bardzo opłacalne. Najlepsi potrafią zarabiać nawet ponad milion dolarów.
Big Bena znają wszyscy, ale czy wszyscy wiedzą, co to tak właściwie jest? Ten symbol Londynu został przybliżony w artykule, który zawiera mnóstwo ciekawostek na jego temat.
U nas 26 grudnia to drugi dzień świąt, ale w Wielkiej Brytanii jest to tzw. Boxing Day, gdzie sklepy organizują duże wyprzedaże. Problemem jest tylko kwestia skąd wzięła się taka nazwa. Jedna z teorii odnosi się do średniowiecznego zwyczaju związanego z puszkami na jałmużnę. O kolejnych przeczytacie sami w "No boxing on Boxing Day".
Dział "Conversation matters" tym razem pozwala nam na bliższe poznanie tematu czasowników złożonych. Jest to jedna z tych rzeczy, których używanie podnosi ocenę naszej znajomości języka, ale wymaga dużego nakładu pracy na jej poznanie. Oprócz tego wyjaśniono zawiłości związane z czasownikami postrzegania zmysłowego.
W części związanej z podróżami dostajemy zaproszenie do Birmingham - miasta, które wśród Brytyjczyków nie ma zbyt dobrej reputacji i jest obiektem żartów (coś jak nasz Sosnowiec). Prawda jest jednak zupełnie inna - drugi pod względem wielkości zespół metropolitarny w Wielkiej Brytanii został umieszczony w dziesiątce najlepszych miejsc na świecie.
Na koniec można poczytać o breakdance - w luźnym tłumaczeniu "taniec-połamaniec". Ten styl ma swój początek w latach siedemdziesiątych, a w ostatnich latach przeżywa swój renesans.
Wydanie specjalne jest poświęcone pomocy w lepszym mówieniu. O ile pisząc jakiś tekst mamy zazwyczaj trochę czasu na jego opracowanie, tak w przypadku mówienia bardzo często tego brakuje. Ponadto wymowa słów w języku angielski różni się od ich pisowni.
Wewnątrz wydania w dziale "People and lifestyle" możemy przeczytać wywiady z osobami, które zawodowo zajmują się językiem - nauczycielką i psychologiem. Ponadto znalazł się również artykuł o aktorach i radiowcach.
Dział "Culture" opisuje jak popkultura wpłynęła na język angielski. Przykładem są tu np. "Gwiezdne wojny", "Simpsonowie" czy też Google.
Dział "Learning" w trzech artykułach wskazuje sposoby na poprawę naszych umiejętności mówienia. Pierwszy z nich to "conversation classes" czyli zajęcia praktyczne skupione na tym aspekcie nauki języka. Drugi pokazuje jak można pomóc sobie w poprawianiu własnych błędów. na końcu zaś poznajemy aplikacje, które mogą nas wesprzeć w poznawaniu wymowy słów.
Jeżeli nie wiemy jak rozpocząć rozmowę, to po lekturze artykułu "Breaking the ice" opanujemy kilka pomocnych zwrotów.
Idiomy to trudna sprawa, gdyż właściwe znaczenie takiego zwrotu jest inne od znaczenia poszczególnych słów. Przytoczony powyżej tytuł artykułu jest właśnie takim zwrotem. Inne idomy poznamy w "Mastering idioms".
Jeżeli chcecie uczyć się języka wśród "tubylców" to warto zapoznać się ze wskazówkami jak to zrobić bez rujnowania się. Jednym ze sposobów jest poszukanie kursu nie w Londynie, a np. w Glasgow.
Na koniec zaś można się dowiedzieć o sposobach nauki dla leniwych, czyli np. oglądanie seriali z napisami po angielsku czy też słuchanie prezentacji m.in. z TED.com.
Tytuł: English Matters 62/2017 / English Matters. Wydanie specjalne 20/2017
Wydawca: Colorful Media
Stron: 44 / 44
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz