A tak właściwie to w lesie, Umarłym Lesie, gdzieś na Dzikim Wschodzie. Pachnie westernem? I macie rację, ale nie będzie to typowa historia o kowbojach i Indianach.
Do miasteczka Umarły Las przybywa nowy szeryf, jednak zostaje on przyjęty przez społeczność dosyć niechętnie. Przybysz będzie musiał uzyskać posłuch wśród mieszkańców, zwłaszcza, że banda rzezimieszków ma zamiar pozbyć się wszystkich z Umarłego Lasu.
"Umarły Las" to nietypowa historia. Komiks opowiada o ptakach, które zamieszkują leśne ostępy. Ale dlaczego akurat ten las jest umarły? Otóż paradoksalnie w "martwym" lesie jest więcej życia niż w lesie "żywym" - o czym przekonują się bohaterowie opowieści. Martwe drzewa są źródłem pożywienia dla owadów, które są następnie pokarmem dla ptaków. O tych i o innych ciekawostkach opowiadają Tomasz Samojlik i Adam Wajrak. Obaj panowie są specjalistami w swojej dziedzinie. Pierwszy z nich, oprócz tworzenia komiksów, zajmuje się pracą naukową w Instytucie Biologii Ssaków PAN. Drugi jest działaczem na rzecz ochrony przyrody i dziennikarzem. Mi zapadł w pamięć jako uczestnik protestu w Dolinie Rospudy.
Strona graficzna komiksu jest dostosowana do młodszych czytelników. Rysunki są proste, zaś postacie charakterystyczne.
Po każdym rozdziale znajduje się część zatytułowana "Wajrak opowiada". Znajdują się tam dodatkowe informacje na temat ptaków, które służyły za pierwowzory bohaterów.
W komplecie znajduje się również zestaw naklejek z postaciami z komiksu.
Dla zainteresowanych - materiał z programu "Dzień dobry TVN", bo kto nie zachęci lepiej niż sam autor :)
Podsumowując - wartościowa pozycja dla całej rodziny. W przystępnej formie przybliża mieszkańców lasu i środowisko w jakim żyją. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.
Za możliwość nauczenia się czegoś nowego dziękuję portalowi eKulturalni.pl
Za możliwość nauczenia się czegoś nowego dziękuję portalowi eKulturalni.pl
Tytuł: Umarły Las
Autor: Tomasz Samojlik, Adam Wajrak
Wydawca: Agora
Rok wydania: 2016
Stron: 128
Wiesz, że nigdy nie czytałam komiksu? Żadnego xD W sumie chętnie bym spróbowała, ale nie wiem czy akurat ten byłby dla mnie ciekawy :)
OdpowiedzUsuńTo raczej pozycja dla młodszych, ale jest sporo powieści graficznych dla dorosłych i to wcale nie o superbohaterach, np. Thorgal, Szninkiel itp.
Usuń