"Miasto Archipelag" to nie tylko książka - to projekt wieloplatformowy. Jego celem jest spojrzenie na miasta, które po reformie administracyjnej przestały być stolicami województw. Jednym z nich jest Elbląg.
Rok 1975. Z dotychczasowych 17 województw powstało 49. Dla niektórych miast awans na stolicę przyszedł zupełnie niespodziewanie i, jak się okazuje po lekturze, przez 24 lata nic się nie zmieniło.
Rok 1999. 1 stycznia Polacy budzą się w nowej rzeczywistości. 49 województw przeszło do historii. Jest teraz 18 miast, które "dzierżą władzę". A co z pozostałymi 31? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Filip Springer - prowadzący projekt "Miasto Archipelag", którego elementem jest prezentowana książka. W ciągu 5 miesięcy odbył podróż po tych miastach, aby pokazać "jak tam jest". Nowy podział dla niektórych jest rzeczą, nad którą przechodzi się do porządku dziennego. Dla innych jest to powód do zadowolenia. Jest też (całkiem spora) grupa, która pomimo upływającego czasu nie jest pogodzona z przynależności terytorialną. Mieszkańcy Elbląga są właśnie w takiej sytuacji - mając silniejsze związki ekonomiczno-kulturowe z Pomorzem trafi do województwa warmińsko-mazurskiego. Podobno był to istotny warunek, aby taki region w ogóle powstał. Swoje zdanie elblążanie wyrazili w trakcie konsultacji, ale zostali zignorowani.
Elbląg jest też jedynym miastem, gdzie znajduje się grób województwa. W ten sposób dziennikarze lokalnej rozgłośni radiowej upamiętnili fakt reformy.
Podobnych przypadków jest więcej. Chyba najwyraźniej widać to na przykładzie Częstochowy, która utraciła swój status choć jest kilkukrotnie większa od np. Opola.
Książka nie jest typowym przewodnikiem po byłych miastach wojewódzkich (choć taki też powstał). Jest to zbiór historii, które pokazują, że choć są to różne miejsca to jednak jest to jedno Miasto, rozrzucone po całej Polsce, ale mające dużo wspólnego. W przeważającej części rozdziały nie opowiadają o jednym mieście, a raczej o grupie, która ma podobne problemy. Oprócz tego są krótkie przerywniki zatytułowane "Z drogi" - są to opowieści zasłyszane w autobusach, pociągach, gdyż autor wszędzie poruszał się komunikacją publiczną.
W trakcie spotkania autorskiego (prowadzonego przez Łukasza Kotyńskiego) Filip Springer odniósł się do kwestii pomocy władz miejskich przy tworzeniu książki. Otóż okazało się, że poza Słupskiem nie wykazano zainteresowania i nie próbowano pokazać wizji propagowanej przez urząd miasta. Wypowiedzi urzędników w książce są wynikiem osobistego zainteresowania się autora konkretnymi tematami, np. problemy animatorek kultury ze Skierniewic.
Autor zapowiedział, że już pracuje nad kolejnym projektem - tym razem ma dotyczyć miast, które nigdy nie były stolicami województw. Proponuję więc zainteresować się hasłem "Platforma Stutysięczników".
Podsumowując - polecam, nie tylko mieszkańcom Miasta Archipelagu, ale wszystkim, którzy zainteresowani są tym "jak tam jest". Dla chętnych - więcej na http://miastoarchipelag.pl
Tytuł: Miasto Archipelag. Polska mniejszych miast
Autor: Filip Springer
Wydawca: Wydawnictwo Karakter
Rok wydania: 2016
Stron: 317
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz