Dzisiaj Prima Aprilis, wobec czego pora na comiesięczne podsumowanie.
Nie mogę się pochwalić zbytnią aktywnością w marcu, ale był to też dla mnie ostatni miesiąc studiów. To oznacza, że w końcu mogę zając się przyjemnościami a nie obowiązkami :)
Na blogu pojawiło się 6 tekstów - 4 recenzje, krótka notatka w temacie badania czytelnictwa oraz 25 wydanie "Daily Bugle".
Pierwsza recenzja dotyczyła książki "Ostateczny Sztorm" autorstwa Richarda Castle'a - fikcyjnego bohatera serialu "Castle". W drugiej pisałem o "Oszustwie znad Morza Martwego", czyli zmaganiach pani detektyw i byłego najemnika z tajemniczą sektą. Przedostatni wpis to recenzja najnowszej części cyklu Wojna.pl Marcina Ciszewskiego, czyli "Kapitana Jamroza". Zaraz po nim pojawiła się "Rewizja" - świeżutka odsłona prawniczej serii od Remigiusza Mroza.
W marcu ogłoszono też wyniki nowego badania poziomu czytelnictwa - w krótkiej notce odnoszę się to nich, a raczej do komentarzy umieszczanych pod informacjami i artykułami napisanymi na ich podstawie.
Pora na marcowe nabytki książkowo-komiksowo-magazynowe :)
Dwie pierwsze (od lewej) to zakup z wyprzedaży uszkodzonych egzemplarzy z Wydawnictwa Literackiego. "Podniebna kawaleria" została kupiona w Matrasie. "Majora" kupiłem chcąc uzupełnić serię z okazji premiery "Kapitana...". Zostało jeszcze tylko "www.1944.waw.pl", ale nie wiem czy w tym miesiącu to kupię. Trzy razy Mróz, bo lubię tego autora, a "Rewizję" przeczytałem bardzo szybko. "Obrona" to egzemplarz recenzencki od portalu "Zbrodnia w bibliotece". "Gwiezdne wojny" zostały wygrzebane w antykwariacie. Dwie ostatnie książki to najnowsze tomy kolekcji "Świat dysku".
Oprócz książek kupiłem też nowy numer magazynu "Pocisk" oraz dwie części komiksu "Wiedźmin" z kolekcji poświęconej twórczości Bogusława Polcha.
Na koniec dwie informacje.
27 marca minęły dwa lata jak pojawiła się pierwsza recenzja. Trudno mi uwierzyć, że piszę już taki czas. Ponieważ odeszły mi obowiązki związane ze studiami, mam chęć zwiększyć moje zaangażowanie w tworzenie tego bloga.
W zeszłym roku był to marzec, a w tym roku kwiecień ogłaszam "Czasem wojowników", więc spodziewajcie się większej ilości recenzji książek powiązanych z wojskiem :)
Oj, nowego Ciszewskiego bardzo bym chciała przeczytać! Zazdroszczę:) No i gratuluję ukończenia studiów:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A Ciszewski to był jeden z dwóch planowanych zakupów tego miesiąca. To, obok Mroza, mój ulubiony pisarz. Mam nadzieję, że wkrótce będzie kolejna część cyklu o Tyszkiewiczu albo Krugerze.
Usuń