Powieści Tomasza Mackiewicza patronuje mój ulubiony portal, czyli eKulturalni.pl. Dzięki temu miałem okazję poznać nowego autora.
Podwarszawską miejscowością Ogrody wstrząsa tragedia. Jedna z mieszkanek zostaje zabita przez proboszcza, który popełnia samobójstwo, kiedy zostaje nakryty na zakopywaniu ciała kobiety. Kilka tygodni później Olga Wagner, pracownica stołecznego wydawnictwa, dostaje fragment rękopisu, którego autorka twierdzi, że ustalenia policji nie są właściwe.
Na początek ostrzeżenie - nie czytajcie tylnej okładki książki, gdyż umieszczono na niej niemalże rozwiązanie zagadki. Na moje szczęście obejrzałem ją tylko pobieżnie, co zaoszczędziło mi nerwów.
"Spowiedź" to raczej typowy przedstawiciel kryminału prowincjonalnego - niewielka miejscowość, w której ludzi się znają od dziecka, tragedia, która ujawnia nieznane oblicze jej mieszkańców i przybysz z zewnątrz, który chce rozwiązać zagadkę. Tym razem "tym obcym" jest redaktorka wydawnictwa, którą zaintrygował fragment wspomnień osoby związanej z ofiarą zabójstwa. Nie przypominam sobie, abym w którejkolwiek powieści spotkał się z takim zawodem głównego bohatera (a właściwie bohaterki).
Fabuła jest rozpisana wielowątkowo i rozgrywa się w kilku okresach, z czego dwa z nich są odległe od siebie tylko o kilka tygodni. Główna część historia dzieje się raczej w krótkim czasie, choć gdyby brać pod uwagę opisy to jednak miałem odczucie, że jest to raczej około dwóch miesięcy a nie dwóch tygodni.
Styl autora jest przystępny, nie ma tu za długich opisów - pozwala to na większą pracę wyobraźni, ale gdybym miał stworzyć charakterystykę postaci i opisać ich wygląd to chyba dałbym radę opisać tylko komendanta Walczaka, zwłaszcza, że spodobał mi się wątek jego konfliktu z Jastrzębskim. Był on dobrze poprowadzony i wiarygodny w ramach opisywanej rzeczywistości. Całość czyta się szybko i przyjemnie.
Rozwiązanie tajemnicy nie było zbyt oryginalne, ale nie nie było też zbyt oczywiste do odgadnięcia. Ciągle mnie jednak zastanawia jeden wątek, który pojawił się na początku trzeciej części książki. Zajmuje on dosłownie jedną stronę i nie ma do niego odniesienia nigdzie poza tym jednym miejscem. Czyżby autor chciał powiedzieć, że cała historia ma głębsze korzenie? Bo choć poznaliśmy wynik śledztwa, to w moim mniemaniu nie poznaliśmy pierwotnej przyczyny. Chyba, że to mi umknął jakiś szczegół istotny dla sprawy.
Podsumowując - dla fanów kryminału będzie to dobra lektura na podróż pociągiem. Wciągnie na tyle mocno, że czas szybko minie, jednak - ze względu na niezbyt oryginalną fabułę - nie przegapimy naszej stacji.
Za możliwość przeczytania dziękuję portalowi eKulturalni.pl
Tytuł: Spowiedź
Autor: Tomasz Mackiewicz
Wydawca: Videograf
Rok wydania: 2015
Stron: 271
Ciekawy opis ksiazki :) i chyba się bede z czasem musiała i na nią skusić :)
OdpowiedzUsuńzakochana-kobietka.blog.onet.pl lub moj-ksiazek-swiat.blog.onet.pl/
Jeżeli będziesz miała szansę to można przeczytać, ale żeby specjalnie jej szukać to już może być strata czasu
Usuń