Do Mikołajek niecały tydzień, do świąt trochę ponad trzy tygodnie, ale to jeszcze przed nami. Na razie pora na podsumowanie listopada.
Przedostatni miesiąc roku nie był zbyt ciekawy.
Poza czterema wpisami z cyklu "Daily Bugle" pojawiły się tylko trzy inne posty. Pierwszy był częścią innej blogowej serii "Z kartonu na strychu" i dotyczył czasopisma "Uśmiech Numeru", którym zaczytywałem się w młodości. Drugi to recenzja książki "Zbrodnia czy wyrok na zdrajcy" opisującej sprawę krótkiej, acz tragicznej działalności tajnej organizacji KUL. Ostatni wpis to propozycja serialowa ze świata Marvela, czyli "Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D." (kurczę, jak ja nie lubię pisać tej nazwy, a zwłaszcza na telefonie).
Pod względem zakupowo-prezentowym było nawet dobrze. Mój księgozbiór powiększył się o 6 pozycji: 4 tomy z kolekcji "Świat dysku", album o elbląskich tramwajach oraz książkę przygodową Krzysztofa Petka, autora cyklu "Porachunki z przygodą". Doszły też dwa filmy na DVD - "Październik" od eKulturalni.pl oraz "Jesteś bogiem" od Fundacji Legalna Kultura. Ostatnią "zdobyczą jest kalendarz, również od eKulturalni.pl.
Fajny kalendarz. Udany miesiąc jak widzę.
OdpowiedzUsuńKalendarz jest fajny tylko okazał się bardzo duży :)
UsuńOstatnio też zaszalałam z zakupami, teraz trochę cierpi moje konto, ale co tam ;)
OdpowiedzUsuńAkurat w tym miesiącu było w miarę spokojnie z nieplanowanymi wydatkami - prenumerata Pratchetta jest ujęta w stałych :)
Usuń