Jacek Bromski to reżyser ze sporym dorobkiem. W jego najnowszym filmie zostajemy wprowadzeni w świat płatnych zabójców.
Źródło: filmweb.pl |
Co jest znamienne w dziele Jacka Bromskiego to fakt, że nie ma w nim tych dobrych. wszyscy bohaterowie mają mniej lub więcej grzechów na sumieniu. Główny bohater, grany przez Krzysztofa Stroińskiego, jest płatnym zabójcą i bez większego zastanawiania się wykonuje rozkazy. Były sierżant Waśko, z początku oponuje przeciwko swojej roli, ale ostatecznie robi swoje. Prokurator zamiast stać na straży prawa daje się przekupić. Nawet postaci, które pojawiają się w rolach epizodycznych nie robią pozytywnego wrażenia na widzu. wobec powyższego trudno jest żywić miłe uczucia do nich. Można trochę kibicować Karolowi, który chciałby już zmienić swoje życie w spokojny czas odpoczynku na emeryturze. Wszyscy inni myślą o tylko o pieniądzach.
Twórcy twierdzą, że oparli pomysł na wydarzeniach z Polskiej historii. I choć nietrudno domyślić się o jakie zdarzenie chodzi, to jednak wątek konspiracyjny jest w tym filmie słaby. Bardzo szybko dowiadujemy się kto jest celem i dlaczego. Choć może to ma być tylko tło dla opisania sposobu działania "kilerów". Większą część czasu zajmują przygotowania do zamachu i jest to ta lepsza część. widzimy jak skrupulatnie przygotowują miejsce, jak poznają nawyki ofiary i jak opracowują plan na wypadek niepowodzenia. Sporo miejsca jest poświęcone na pokazanie relacji pomiędzy "Lulkiem" a Waśką. Jest to typowy stosunek nauczyciel - uczeń, ale nie ma się poczucia wtórności. Starszy pan jest do bólu pragmatyczny i stara się nauczyć młodszego najważniejszych rzeczy, które mają być przydatne przy akcji. Trzyma go też na dystans, aby ich współpraca nie była zakłócona. I to jest właściwy atut tego dzieła - wraz z bardzo dobrą grą Stroińskiego.
Nieco zaskakujące jest zakończenie, ale muszę przyznać, że pasuje do całości filmu i bardzo mi przypadło do gustu, bo w życiu, a już zwłaszcza w takim środowisku, w którym żyją bohaterowie nie wszystko idzie zgodnie z naszymi chęciami.
Podsumowując - ciekawy film sensacyjny, z niestety nieciekawym wątkiem konspiracyjnym. Broni się jednak bardzo dobrą rolą Krzysztofa Stroińskiego. I choćby dlatego warto zobaczyć.
Za możliwość obejrzenia dziękuję portalowi eKulturalni.pl oraz Kinu Światowid.
Tytuł: Anatomia zła
Rok produkcji: 2015
Czas trwania: 122 minuty
Stroiński w swojej roli wypadł fenomenalnie - można było się Lulka i wystraszyć i podziwiać, ze facet, który mógłby być również dobrze naszym sąsiadem ma też inną twarz. Jacek Bromski umie robić filmy o złych ludziach, którzy mają swoje motywy, a nie są tylko statystami.
OdpowiedzUsuńJa jestem pod dużym wrażeniem roli Stroińskiego i byłem pozytywnie zaskoczony takim wątkiem w tym filmie.
UsuńStroiński już na pokazie przedpremierowym wyglądał groźniej ogolony na zapałkę, a w filmie jego emploi było mylące i o to chodziło (taki dziadek). Myślę, że jeszcze nie jedną nagrodę dostanie za te rolę!
UsuńNajlepsze jest to, że Lulek jako bardzo negatywna w tym filmie postać miała w sobie bardzo dużo dobra. Pomagała dzieciom, zwierzętom i ludziom - nie tylko dla swoich korzyści, ale również aby pomóc im w lepszym życiu. Tak jak zabezpieczenie życia swojego pomocnika i poświęcenie się dla niego.
OdpowiedzUsuńOn chyba miał najwięcej takich pozytywnych aspektów swojej postaci - nawet Waśko niby się sprzeciwiał, ale i tak zrobił swoje, choć jego późniejsze postępowanie było jak dla mnie strasznie głupie.
UsuńTrudno zrozumieć, gdy się nie jest w jego skórze. Generalnie niemądrym jest uczestniczyć w tego typu sytuacjach. A jednak coś wygrywa z moralnością. I co gorsze dzieje się to coraz częściej.
UsuńWidziałam film ostatnio i powiem jedno - już dawno nie widziałam filmu w którym każda z postaci miałaby pierwiastek zła. Świetne role męskie, kobiet tam praktycznie nie ma. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńUważam, że jest tam raczej tylko pierwiastek dobra. Kobiety to odrębny temat w tym filmie - w nich nie ma już nic dobrego. Jedna puszczalska, druga zachłanna, trzecia kłótliwa.
UsuńMi się najbardziej podobała muzyka, dzięki której wszystkie akcje w filmie jeszcze bardziej "wkręcały". z kina wyszłam bardzo zadowlona
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że nie zwróciłem zbytniej uwagi na muzykę, czyli była odpowiednia ;)
UsuńŚwietne kino. Diagnoza na współczesne społeczeństwo postawiona prawidłowo. Wszyscy są źli tak naprawdę. Mniej lub bardziej. Świetnie to pokazuje rola choćby Stroińskiego. Zresztą świetnie zagrana. Bardzo dobre kino!
OdpowiedzUsuńA taki się niepozorny wydaje - biedny emeryt jeżdżący samochodem chyba starszym niż Waśko
UsuńPlanowałem wybrać się do kina, ale byłem niepewny... Teraz tak czytając różne wypowiedzi, to jestem bardzo ciekaw tego filmu. Ten pierwiastek zła w każdym wydaje się być niezwykle intrygujący. A skoro rola Stroińskiego jest filarem tego filmu, to jest to dla mnie duży plus!
OdpowiedzUsuńWarto iść, póki jest w kinach
UsuńBromski w bardzo ciekawy sposób pokazał zło nawet te małe które tkwi w każdym człowieku
UsuńW pełni się zgadzam. Dla WYBITNEJ KREACJI Stroińskiego trzeba zobaczyć ten film ;)
OdpowiedzUsuńW pełni się zgadzam.
UsuńNajpierw obejrzałem zwiastun i nie ukrywam że nakłonił mnie on do pójścia do kina. Nie zawiodłem się. Film Jacka Bromskiego przykuwa swoim scenariuszem do którego dodane są emocje i dobra gra aktorska a w szczególności Pana Stroińskiego. Po wyjściu z kina miałem kilka przemyśleń co do zła i uczuć które nas otaczają.
OdpowiedzUsuńDla mnie bardzo znaczące jest ukazanie otoczenia bohaterów - jak już raz się wpakujesz w problemy to rzadko kiedy wychodzisz z nich do końca, a chciwość może być niebezpieczna.
UsuńStroiński zagrał fenomenalnie swoją rolę i zasłużenie dostał nagrodę na Festiwalu. Warto też wspomnieć o Marcinie Kowalczyku, który również dobrze się spisał na planie.
OdpowiedzUsuńKreacja Stroińskiego to największy atut tego filmu, bo jak wspomniałem intryga nie była najlepiej poprowadzona.
UsuńZgadzam się, w pełni zasłużona nagroda dla Stroińskiego za role w filmie :)
UsuńDobre kino i polecam z czystym sumieniem. Rzeczywistość która nas otacza została tutaj dobrze ukazana, aktorzy a szczególnie Stroiński wczuli się w role. Film trzyma w napięciu :)
OdpowiedzUsuńNiestety - złe rzeczy jednak trafiają się częściej niż te pozytywne.
Usuń