Zdarzają się książki, które są ciekawe, ale ze względu na złe przyporządkowanie gatunkowe dostają negatywne oceny. Tu jest przykład właśnie takiej pozycji.
Jodi żyje spokojnie w związku z Toddem - gotuje mu, zapewnia rodzinne wsparcie. Sytuacja ulega drastycznej zmianie, gdy kochanka Todda oznajmia mu, że jest w ciąży.
Przejdę od razu do rzeczy - książka nie jest taka zła, jak wskazuje większość recenzentów. Problemem jest to, że jest reklamowana jako thriller - a nim zdecydowanie nie jest. Jest to raczej powieść psychologiczna z pewnymi elementami kryminalnymi, ale tylko kilkoma. Jeżeli więc z takim nastawieniem podejdziemy do jej lektury to możemy sporo wynieść z tego doświadczenia (miałem podobne przejścia z filmem "Iron Sky" - gdy się przestawiłem z myślenia, że to miał być w miarę poważny film na postrzeganie go jako absurdalnej komedii miałem niezły ubaw).
Autorka przeprowadziła głęboką analizę postępowania kobiety postawionej w obliczu odejścia człowieka, z którym była związana długie lata i jego obecność przez następne wydawała jej się pewna. I właśnie ta pewność jest źródłem problemów wokół których oparta jest fabuła.
Pisarka, na szczęście, nie skupiła się tylko na Jodi - Todd i jego zagubienie w nowej sytuacji również są przedstawione i pozwala to na spojrzenie na wydarzenia z dwóch perspektyw. Ma ku temu służyć zastosowany podział treści - rozdziały noszące nazwy "ONA" i "ON" są umieszczone na przemian i raz poznajemy fragment historii oczami Jodi, a raz oczami Todda.
Nieco lekturę utrudnia trochę dziwny styl pisania - początkowo miałem wrażenie, że opisywane wydarzenia dzieją się codziennie - może miało to na celu pokazanie, że jest to rutyna dla bohaterki. Ponadto jest tu całkiem sporo opisów - szczegółowych i czasami miałem wrażenie, że choć użyto innych słów to opisują one to samo. Jeżeli ktoś się pogodzi z tym stylem to da radę zauważyć, że w nietypowy sposób podkreśla sposób postrzegania rzeczywistości przez bohaterów.
Ponieważ Jodi jest psychologiem autorka przy okazji przedstawiła kilka zagadnień z jednego z nurtów tej specjalności - szkoły Alfreda Adlera, twórcy psychologii indywidualnej.
Plusem historii jest jej zakończenie - chociaż wydaje nam się, że wiemy jak potoczą się sprawy to jednak autorka nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie "kto zabił".
Podsumowując - jeżeli szukacie thrillera to nie ta książka. Gdybyście jednak szukali powieści psychologicznej to mogę ją polecić.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Znak literanova
Tytuł: W cieniu / The silent wife
Autor: A.S.A Harrison
Wydawca: Znak literanova
Rok wydania: 2015
Stron: 352
Ta obyczajówka zdecydowanie nie jest thrillerem, trochę mi szkoda, że wątek morderstwa nie został rozwinięty, książka wiele by na tym zyskała :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem tego zdania - gdyby trochę więcej poświęcono samej zbrodni, to historia zdecydowanie byłaby lepsza.
UsuńCiekawe co sądzicie o Bestii P. Rosmusa?
OdpowiedzUsuńNie kojarzę książki, więc chyba będę musiał nadrobić.
Usuń