piątek, 11 lipca 2014

Informacjonistka - trudne słowo

We współczesnym świecie posiadanie informacji oznacza posiadanie władzy. A kto nie chciałby jej mieć?


Vanessa Michael Munroe zajmuje się zbieraniem informacji, zwłaszcza tych, które nie są łatwe do zdobycia. Pracuje dla korporacji, głów państw i każdego, kogo stać na jej usługi. A nie są one tanie, gdyż Vanessa jest jedną z najlepszych w swojej branży. Właśnie kończy zadanie w Turcji, gdy dostaje nietypową propozycję. Teksański milioner chce, aby Munroe odnalazła jego córkę, która zaginęła przed czterema laty w okolicach Gwinei Równikowej. Początkowo bohaterka nie jest zbyt chętna do podjęcia się tego zadania, gdyż musiałaby wrócić do miejsc, które wiązały się z bolesną przeszłością. Początek wyprawy nie zwiastował kłopotów, które ją czekały. Jednak, gdy dała do zrozumienia miejscowym władzom, że chce zostać w kraju dłużej niż one chcą tylko łut szczęścia uchronił ją od śmierci.

"Informacjonistka" to debiutancka powieść Taylor Stevens, która, według informacji na okładce, "urodziła i wychowała się w sekcie religijnej Dzieci Boga, zerwała z nią i wybrała własną drogę". Debiut jest udany, lecz nie aż tak porywający, jak to próbuje się reklamować. Czyta się to dobrze, ale mam wrażenie, że to już gdzieś było. Dodatkowo kilka detali kompletnie nie pasowało do klimatu książki i rozbawiło mnie, ale raczej w mało pozytywny sposób. Autorka starała się ograniczyć opisy do minimum, choć w fabułę dobrze zostały wplecione informacje o historii Gwinei i Kamerunu - służą one budowaniu postaci, a nie są tylko wypełniaczami dziur. Natomiast brakuje opisu głównej bohaterki - podane są tylko pojedyncze szczegóły jej wyglądu. Pozostawia to spore pole do własnych interpretacji, co można zaliczyć na plus lub na minus.
Jedna z recenzji przytoczonych na okładce porównuje główną bohaterkę do Lisbeth Salander (z powieści Stiega Larssona). Lisbeth znam tylko z wersji filmowej, ale to porównanie jest dość trafne, lecz niekoniecznie Vanessa musiałaby być lepsza niż jej skandynawska odpowiedniczka.
Ogólne wrażenie po lekturze jest pozytywne i zachęca do sięgnięcia po kolejne pozycje tej autorki, czego nie omieszkam zrobić.

Tytuł: Informacjonistka (The Informationist)
Autor: Taylor Stevens
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Rok wydania: USA 2011 / Polska 2012
Stron: 317

1 komentarz:

  1. Widziałam ostatnio tę książkę w księgarni na przecenie i nawet zastanawiałam się nad kupnem. Niestety tego nie zrobiłam, czego chyba właśnie zaczynam żałować... :)
    Ja nie lubię takich 'niedopowiedzianych' bohaterów, więc dla mnie to idzie raczej na minus :/

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...